Owsiak w poniedziałek opublikował na Facebooku oświadczenie zatytułowane "Grasz, wielkie dzięki i szacun! Nie grasz, nie przeszkadzaj!". Stwierdził w nim, że Fundacja spotkała się "z nieprawdopodobnym festiwalem kłamstw i obrażania nie tylko (...) Fundacji, ale wszystkich, którzy pomagali przy powodzi".
Grasz, wielkie dzięki i szacun. Nie grasz, nie przeszkadzaj - zaapelował w poniedziałek w mediach społecznościowych prezes fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak.
"My pomagamy nadal. Wydawałoby się, że nasze udokumentowane rozliczenie (zgodnie z ustawą wysłane jeszcze w zeszłym roku do MSWiA i do znalezienia na stronie zbiorki.gov.pl) wystarczy, ale jeżeli kłamstwo rozkręca się na całego, to reagujemy i dziękujemy wszystkim, którzy na tę bezczelność również reagują" - napisał Owsiak.
Zwrócił się też do osób, które skorzystały z pomocy fundacji. "Ręka do góry ci wszyscy, do których nasza pomoc trafiła. W jakikolwiek sposób. Czy ktoś skorzystał z postawionej przez nas toalety, prysznica, pralni, czy u kogoś ekipa Pokojowego Patrolu kuła tynki, pompowała wodę, sprzątała zalany dom? Czy któraś z gmin otrzymała transport artykułów z jednego z wielu magazynów, do którego trafiała nasza pomoc?" - podkreślił.
Szef WOŚP wymienił tu między innymi osuszacze, myjki ciśnieniowe, agregaty. W oświadczeniu zapytał też, czy ktoś skorzystał z natychmiastowej pomocy, jaką była woda, jedzenie, środki czystości, środki higieniczne, chemia gospodarcza.
"Ręka do góry, kto w Nysie odebrał od nas sprzęt dla ratowników WOPR i jednostek ratownictwa wodnego. Ręka do góry, kto rozciągał włókninę kupioną przez Fundację na wałach powodziowych w Brzegu Dolnym" - apelował do obdarowanych Owsiak.
"Chcecie się rozliczać, to zaczynamy" - poinformował, wskazując w oświadczeniu list Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Województwa Opolskiego, skierowany do niego jako prezesa WOŚP.
Opolski WOPR podał w liście, że jego jednostka w Nysie otrzymała od fundacji sprzęt specjalistyczny dla ratowników o wartości 15 tys. zł przypadającej na jednego ratownika. To m.in. suche skafandry, buty, specjalne kamizelki, kaski, agregaty. Dodał, że na przestrzeni ostatnich miesięcy także inne jednostki WOPR w całej Polsce, które uczestniczyły w działaniach podczas powodzi w 2024 r., mogły liczyć na wsparcie fundacji. (PAP)
ab/ mrr/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz