Piłkarska LK - Legia Warszawa przegrała u siebie ze Spartą Praga 0:1

Legia Warszawa - Sparta Praga 0:1 (0:1).

Legia Warszawa przegrała u siebie ze Spartą Praga 0:1 (0:1) w meczu 4. kolejki fazy zasadniczej piłkarskiej Ligi Konferencji. Legioniści w tym sezonie odnieśli w tych rozgrywkach jedno zwycięstwo i doznali trzech porażek.

Bramki: 0:1 Angelo Preciado (41).

Żółte kartki - Legia Warszawa: Ruben Vinagre, Kamil Piątkowski, Wahan Biczachczjan. Sparta Praga: Santiago Eneme.

Sędzia: Anastasios Sidiropulos (Grecja). Widzów: 17 743.

Legia Warszawa: Kacper Tobiasz - Petar Stojanovic (61. Wahan Biczachczjan), Kamil Piątkowski, Steve Kapuadi, Ruben Vinagre (75. Arkadiusz Reca) - Bartosz Kapustka, Rafał Augustyniak, Wojciech Urbański (75. Noah Weisshaupt) - Paweł Wszołek, Antonio Colak (44. Mileta Rajovic), Ermal Krasniqi (61. Kacper Urbański).

Sparta Praga: Peter Vindahl - Pavel Kaderabek, Adam Sevinsky, Jaroslav Zeleny - Angelo Preciado, Patrik Vydra (72. Santiago Eneme), Kaan Kairinen, Matej Rynes - Veljko Birmancevic (60. John Mercado), Albion Rrahmani (60. Jan Kuchta), Lukas Haraslin (86. Garang Kuol).

Legia nie wygrała żadnego z wcześniejszych sześciu meczów o stawkę. Ostatnie zwycięstwo odniosła 23 października, gdy na stadionie Wisły Kraków pokonała Szachtar Donieck 2:1 po dwóch golach Rafała Augustyniaka.

- Nasza sytuacja jest bardzo trudna. Spodziewamy się intensywnego meczu, bo Sparta to agresywny zespół, dobrze reagujący w pojedynkach, więc musimy być na to przygotowani i skoncentrowani przy stałych fragmentach gry - powiedział dzień przed meczem tymczasowy trener Legii Inaki Astiz.

6 listopada Sparta w Lidze Konferencji mierzyła się z innym polskim klubem. W trzeciej kolejce zremisowała bezbramkowo z Rakowem Częstochowa.

- Styl gry tych drużyn jest inny. Raków gra kompaktowo i z dużą intensywnością. Trener Marek Papszun pracuje tam od dawna. Od lat mają określony system gry. Każdy piłkarz wie, co ma robić. Natomiast Legia zwolniła niedawno trenera i przechodzi przez trudny czas. Spodziewam się innego spotkania niż przeciwko Rakowowi - oświadczył trener Sparty Brian Priske.

Wcześniej Sparta w Lidze Konferencji przegrała z HNK Rijeka 0:1 i wygrała z Shamrock Rovers 4:1. Natomiast Legia oprócz zwycięstwa nad Szachtarem przegrała z Samsunsporem 0:1 i uległa NK Celje 1:2.

Czwartkowy mecz na stadionie przy ul. Łazienkowskiej oglądał prezydent RP Karol Nawrocki, który usiadł obok prezesa warszawskiego klubu - Dariusza Mioduskiego.

- Zaśpiewaj z nami, hej Karol zaśpiewaj z nami - skandowali fani Legii, nawiązując do tego, że prezydent był kiedyś zaangażowany w klub kibicowski. Jego ulubionym klubem jest Lechia Gdańsk.

Pierwszą groźną akcję zakończoną strzałem Wojciecha Urbańskiego przeprowadziła Legia. Po chwili Urbański miał jeszcze lepszą okazję sam na sam z bramkarzem, ale Peter Vindahl wspaniale interweniował. Po rzucie rożnym zza pola karnego tuż obok słupka uderzył skrzydłowy Legii Ermal Krasniqi, który jest wypożyczony ze Sparty. Następnie strzał Augustyniaka z dystansu obronił Vindahl.

Później Legia na pewien czas straciła impet, ale Augustyniak ponownie spróbował szczęścia z dużej odległości i trafił w bramkarza. Vindahl ponownie uratował swój zespół, gdy Krasniqi wbiegł w pole karne i oddał mocny strzał.

Legia nie wykorzystała swoich szans, co zemściło się w 41. min., gdy Angelo Preciado z ostrego kąta zdobył bramkę na 1:0.

Pod koniec pierwszej połowy kontuzjowanego napastnika Legii Antonio Colaka zmienił Mileta Rajovic.

Druga połowa była mniej emocjonująca. Goście mądrze bronili dostępu do własnej bramki. Około 75. min. rezerwowy Sparty John Mercado wykonał strzał z dystansu, a piłka przeszła obok słupka.

Legia do siedmiu przedłużyła niechlubną serię meczów bez zwycięstwa we wszystkich rozgrywkach.

Po czterech kolejkach fazy zasadniczej LK Legia ma na koncie trzy punkty, a Sparta - siedem. Legioniści w tabeli zajmują 28. miejsce na 36 zespołów i maleją ich szanse na awans do fazy pucharowej.

Maciej Gach (PAP)

mg/ sab/