Wiceszef MI Malepszak o wyzwaniach dla kolei: transport towarowy, kolej miejska i dużych prędkości

We wtorek we Wrocławiu odbywa się konferencja "Konkurencyjność transportu kolejowego - wyzwanie i konieczność", która została zorganizowana w ramach polskiej prezydencji w Radzie UE. W sympozjum biorą udział przedstawiciele instytucji zajmujących się transportem kolejowym z ponad 20 kraju.

Rozwój kolei miejskiej i regionalnej oraz dużych prędkości, a także transportu towarowego - to wyzwania dla polskiej kolei, na które wskazał wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak.

Wiceminister infrastruktury Piotr Malepszak podczas rozmowy z PAP zwrócił uwagę na trzy obszary wyzwań, jakie stoją przed polską koleją. "To po pierwsze rozwój kolei miejskiej, regionalnej, czyli rozbudowa obszarów, takich jak węzeł wrocławski, węzeł poznański czy węzeł krakowski" - powiedział Malepszak.

Wskazał, że rozwój kolei miejskiej i regionalnej wiąże się z zadbaniem o "najcenniejszego, codziennego pasażera". "Chodzi o to, aby ten pasażer przesiadł się z samochodu do pociągu, bo pociąg jedzie co 15 minut, co 20 minut, co godzinę, ale jedzie ze stałą częstotliwością" - wyjaśnił Malepszak.

Drugie z wyzwań, na które zwrócił uwagę wiceminister, to kolejowy transport towarowy. "To jest spore wyzwanie, powiedziałbym największe, ponieważ gdy zaczynają spadać ładunki masowe, takie jak chociażby węgiel w Polsce, mamy problem, czym je zastąpić" - przyznał.

Trzeci obszar wyzwań wiąże się z rozwojem kolei dużych prędkości. Malepszak zwrócił uwagę, że rozwój tego rodzaju połączeń musi się wiązać z poprawą przepustowości linii kolejowych. "Chodzi o zdjęcie części pociągów, które dzisiaj jeżdżą po tych samych torach z pociągami towarowymi i regionalnymi" - zaznaczył.

Wiceminister podkreślił też, że w skali europejskiej wyzwaniem związanym z rozwojem kolei jest przyśpieszenie procesów inwestycyjnych. "W ostatnich dwudziestu latach dramatycznie spowolniły proces budowlane w Europie. W latach 80., 90. potrafiliśmy w Europie zbudować nową linię kolejową o długości pięciuset kilometrów w cztery lata. Dzisiaj taka sama linia zajmuje piętnaście lat" - powiedział Malepszak. (PAP)

pdo/ mmu/ amac/