Zamknij

Stoltenberg: Ukraińcy mają prawo do samoobrony także poza swoim terytorium

19:06, 30.05.2024 PAP Aktualizacja: 19:12, 30.05.2024
Skomentuj PAP PAP

"Członkowie NATO dostarczają różnego rodzaju wsparcia Ukrainie, niektórzy mają ograniczenia dotyczące możliwości stosowania tego uzbrojenia, inni ich nie mają, to są decyzje podejmowane przez kraje" - mówił w Pradze Stoltenberg. "Ale musimy brać też pod uwagę, to jak zmienia się przebieg tej wojny - na początku prawie wszystkie walki miały miejsce głęboko na terytorium Ukrainy, a w ostatnich tygodniach i miesiącach do ciężkich walk dochodzi wzdłuż granicy między Ukrainą a Rosją, w regionie Charkowa" - podkreślił.

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg powiedział w czwartek, że Ukraińcy mają prawo do samoobrony także poprzez uderzanie w cele wojskowe poza ich terytorium, z których atakują Rosjanie. W jego ocenie członkowie NATO powinni przemyśleć ograniczenia w stosowaniu uzbrojenia, jakie wysyłają na Ukrainę.

"Widzimy, że Rosjanie będąc po swojej stronie granicy, która stanowi mniej więcej linię frontu - ze swoją artylerią, wyrzutniami rakiet, samolotami, magazynami broni i paliwa - są bardziej bezpieczni, niż gdyby byli atakowani najnowszym sprzętem, który Ukraina otrzymała" - podkreślił.

Dlatego według niego "nadszedł czas, by zastanowić się nad tymi ograniczeniami, by umożliwić Ukraińcom obronę". "Oni mają prawo do samoobrony, także poprzez uderzanie w cele wojskowe, które znajdują się poza ukraińskim terytorium, np. na granicy, a z których Rosjanie dokonują ataków na siły ukraińskie" - zauważył sekretarz generalny NATO.

W Pradze w czwartek rozpoczęło się dwudniowe nieformalne spotkanie szefów MSZ krajów członkowskich NATO, które ma posłużyć m.in. przygotowaniom do szczytu w lipcu w Waszyngtonie. Zorganizowano także konferencja upamiętniająca 75. rocznicę powołania Sojuszu Północnoatlantyckiego, podczas której przemówienie wygłosił sekretarz generalny Sojuszu.

Jak podkreślił, NATO w przyszłości powinno skoncentrować się na trzech celach - poza wspieraniem Ukrainy kraje członkowskie NATO powinny skupić się na wzmacnianiu samego Sojuszu w świetle rosyjskiej agresji i rosnącej rywalizacji na świecie. "Aby tak się stało, sojusznicy muszą inwestować więcej" - powiedział.

Przypomniał, że w 2014 r. w trakcie szczytu w Walii, kiedy kraje członkowskie NATO zobowiązały się do przeznaczenia co najmniej 2 proc. swojego PKB na obronność, jedynie Wielka Brytania, Stany Zjednoczone i Grecja spełniały to nowo powzięte zobowiązanie.

Jak mówił Stoltenberg, z raportu opublikowanego w lutym br. wynikało, że 18 spośród 32 krajów wydawało co najmniej 2 proc. PKB. "Spodziewam się jednak, że ta liczba wzrośnie jeszcze przed lipcowym szczytem NATO w Waszyngtonie" - powiedział. Zwrócił uwagę, że do Sojuszu od tamtego czasu dołączyła Szwecja, która spełnia ten wymóg. Stoltenberg wymienił także Norwegię, ale podkreślił, że niektórzy sojusznicy są już bardzo blisko. Wyraził nadzieję, że w trakcie szczytu krajów tych będzie 20 lub więcej. Wcześniej szef NATO deklarował, że liczba 20 krajów zostanie przekroczona do końca roku.

Trzecim celem jest zwiększenie współpracy globalnej, bo - jak mówił Stoltenberg - Rosja nie byłaby w stanie prowadzić wojny w Ukrainie, gdyby nie wsparcie innych światowych aktorów: Chin, Iranu i Korei Płn.(PAP)

mce/ kar/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myszkow365.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%