Pod listem wzywającym KE do stworzenia specjalnych instrumentów finansowych, które umożliwią „skuteczną odbudowę gospodarczą, zatrzymanie odpływu ludności i wzmocnienie lokalnych społeczności” podpisali się w piątek przedstawiciele ok. 70 samorządów z woj. lubelskiego.
Inicjator listu, europoseł PO Jacek Protas powiedział, że w najbliższych miesiącach w UE zapadną decyzje dotyczące poziomu finansowania i kierunków polityki spójności po 2027 r.
„Chcemy się wpisać w tę dyskusję, wzmocnić nasz głos, nasze inicjatywy wsparciem samorządów po to, żeby skutecznie zawalczyć o wsparcie dla regionów przygranicznych” – powiedział Protas na konferencji w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim.
Europosłanka PO Marta Wcisło wyjaśniła, że pomysłodawcy chcą utworzenia dodatkowego narzędzia finansowego – funduszu wsparcia dla regionów przygranicznych, w tym samorządów, przedsiębiorców i instytucji, które odczuwają konsekwencje wojny na Ukrainie.
„Nie chcemy, aby Polska Wschodnia była strefą buforową dla UE. Chcemy, aby Polska Wschodnia rozwijała się gospodarczo” – powiedziała Wcisło.
Jej zdaniem większe wsparcie dla krajów graniczących z Rosją, Ukrainą i Białorusią przełoży się na większą odporność UE.
Prezydent Lublina Krzysztof Żuk przyznał, że zagrożenie wojną i zamknięcie granicy spowodowało problemy finansowe przedsiębiorstw, wstrzymanie wielu decyzji o inwestycjach firm, zmniejszenie popytu na mieszkania i dekoniunkturę w budownictwie. „To pogarsza sytuację gospodarczą w regionach przygranicznych” – podsumował.
Zdaniem Żuka specjalne narzędzie wsparcia przedsiębiorców i samorządów przy granicy „to jedyna skuteczna droga do utrzymania koniunktury”. Stwierdził, że część mieszkańców województw warmińsko-mazurskiego, podlaskiego, lubelskiego i podkarpackiego żyła z granicy, wymiany towarów i wspólnych inicjatyw. „Dzisiaj ta granica staje się zagrożeniem” – zaznaczył.
Jak zaznaczyli europosłowie, spotkanie podobne do tego w Lublinie odbyło się wcześniej w woj. podlaskim. Kolejne zaplanowano na Podkarpaciu w poniedziałek. Jednocześnie trwa akcja zbierania podpisów w dziewięciu krajach zainteresowanych inicjatywą. W Polsce zbiórka ma się zakończyć 28 marca. W kwietniu dokument ma trafić do przewodniczącej KE Ursuli von der Leyen.
Temat potrzeb regionów przygranicznych był również poruszany w trakcie lutowej sesji plenarnej Europejskiego komitetu Regionów Brukseli.
„Regiony przygraniczne UE są głęboko dotknięte wydarzeniami kształtującymi geopolityczne uwarunkowania naszego kontynentu. Dlatego istotne jest, aby samorządy, które bezpośrednio odczuły konsekwencje decyzji podejmowanych na najwyższych szczeblach unijnej władzy, były w pełni zaangażowane w dyskusję oraz procesy kształtujące przyszłość Europy” – powiedział wtedy marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl.
pin/ mam/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz