Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zastanawia się nad wprowadzeniem obowiązkowego montażu czujników dymu w budynkach wielorodzinnych. Decyzja ta miałaby na celu zwiększenie bezpieczeństwa mieszkańców i zapobieganie tragediom.
Wiceminister MSWiA, Wiesław Leśniakiewicz, podkreślił znaczenie czujników dymu po pożarze i wybuchu w kamienicy przy ul. Kraszewskiego w Poznaniu.
Dzięki zamontowanej czujce dymu, jedno z mieszkań zostało szybko ewakuowane, co umożliwiło błyskawiczne wezwanie straży pożarnej.
Wiceszef MSWiA zaznaczył, że takie urządzenia mogą uratować życie i zmniejszyć ryzyko dla mieszkańców budynków wielorodzinnych.
Ministerstwo rozważa wprowadzenie przepisów zobowiązujących do montażu czujników dymu, szczególnie w nowo budowanych obiektach.
- Na pewno dokonamy pewnej weryfikacji i być może zaproponujemy rozstrzygnięcie prawne, które zobliguje do montażu czujek - zapowiedział wiceszef MSWiA cytowany przez PAP.
Wiceminister Leśniakiewicz przypomniał, że straż pożarna wielokrotnie prowadziła akcje promujące montaż czujników dymu i tlenku węgla.
- Podtrzymujemy nasze sugestie i propozycje. Czujki są powszechnie dostępne, można je kupić w centrach handlowych, w różnych miejscach. Strażacy w niektórych miejscach prowadzili akcje propagujące czujki, rozdawaliśmy te urządzenia - podkreślił.
Zachęcał również zarządców osiedli mieszkaniowych i wspólnot do instalacji tych urządzeń.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz