Zamknij

Komendant podlaskiej SG: migranci na polsko-białoruskiej granicy zmieniają sposób jej przekraczania

18:29, 01.04.2025 Aktualizacja: 21:35, 01.04.2025
Skomentuj PAP PAP

Klekotka wraz z innymi służbami wziął we wtorek udział w konferencji prasowej w Siemianówce (Podlaskie) dotyczącej odbywających się w regionie krajowych ćwiczeń strażaków i innych służb przy granicy z Białorusią.

Przekraczanie polsko-białoruskiej granicy przez kilka dużych grup migrantów, przecinanie stalowej zapory i atakowanie jadących aut służb - tak wyglądają teraz próby przekroczenia granicy poinformował komendant podlaskiej SG gen. Sławomir Klekotka. Dodał, że migranci są coraz bardziej agresywni.

Był pytany o sposoby przekraczania granicy przez nielegalnych migrantów. Mówił, że jednym z nich jest wycinanie profili pionowych stalowej zapory. Migranci używają do tego szlifierek akumulatorowych, a także m.in. pił i palników. Ocenił, że w tym przypadku reakcja służb jest dosyć szybka i zdecydowana większość osób zatrzymywana jest bezpośrednio na pasie granicznym.

Podkreślił jednocześnie, że jeśli w ten sposób przekraczają granicę duże grupy, to trudniej zatrzymać wszystkie osoby bezpośrednio przy granicy, ale - jak zapewnił - wyłapywane są nieco dalej. Wskazał też, że migranci próbują przekroczyć granicę w coraz większych grupach jednocześnie. Mówił, że w ubiegłym tygodniu były to grupy nawet 70-osobowe.

Wśród innych sposobów wymienił przekraczanie granicy przy pomocy drabiny. Powiedział, że większość zatrzymań po takiej próbie następuje bezpośrednio na pasie drogi granicznej, bo czas na pokonanie w ten sposób bariery jest zdecydowanie dłuższy. Wymienił też, że wciąż dochodzi do prób przedostania się do Polski przez rzeki graniczne.

Komendant zwrócił również uwagę na osoby, które są po białoruskiej stronie granicy i nie przekraczają jej, bo ich zadaniem jest pomaganie migrantom w uszkadzaniu bariery czy utrudnianie dojazdu służb na miejsce. Klekotka mówił, że w stronę służb rzucane są duże kamienie, a pod jadące auta kłody, żeby służby - jak powiedział generał - "zatrzymywały się w odpowiednich miejscach i żeby tam można było zaatakować te pojazdy".

"Skala zjawiska, która w chwili obecnej nas dotyka i akty agresji, które są nieporównywalnie większe niż w tamtym roku, po prostu desperacja, głównie służb białoruskich z powodu zmodernizowanej bariery - powodują to, że jesteśmy każdego dnia narażani na utratę zdrowia być może nawet życia" - ocenił Klekotka.

Powiedział, że skuteczność służb w zatrzymywaniu nielegalnych migrantów jest w granicach 98 proc.

Od początku roku Podlaski Oddział SG zanotował ponad 3 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski, z czego od początku marca - ponad 2,8 tys. prób.

Podlaski Oddział SG odpowiada za ochronę 247 km granicy z Białorusią. Gen. Klekotka powiedział, że obecnie cały ten odcinek granicy objęty jest monitoringiem. Na 186 km linii tej granicy postawiono tzw. barierę fizyczną (zapora) o wysokości 5,5 m, a jej uzupełnieniem jest bariera elektroniczna, która obejmuje także m.in. rzeki Świsłocz i Istoczankę. Dzięki ostatnim inwestycjom zapora stalowa a także elektroniczna zostały zmodernizowane i wzmocnione.

Od połowy czerwca 2024 r. roku działa w Podlaskiem tzw. strefa buforowa, którą wprowadzono na podstawie rozporządzenia MSWiA. Po raz trzeci (od 10 marca tego roku) została przedłużona na kolejne 90 dni, a także rozszerzona i obejmuje obecnie długość granicy na odcinku 78,29 km w powiecie hajnowskim oraz części powiatu białostockiego. Chodzi o teren działania placówek SG w Michałowie, Narewce, Białowieży, Dubiczach Cerkiewnych i w Czeremsze.

Na blisko 60 km granicy nie wolno przebywać w pasie o szerokości 200 metrów od linii granicy, na odcinku ponad 15 kilometrów położonym w rejonie rezerwatów przyrody pas ma ok. 2 km szerokości, a na odcinku blisko 3,8 km szerokość strefy to ok. 4 km.

MSWiA w rozporządzeniu wydłużającym bufor oceniło, że "strefa buforowa sprawdza się", spadła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy o ok. 46 proc. w porównaniu do takiego samego okresu sprzed wprowadzenia strefy. Zdaniem resortu bufor wpływa na bezpieczeństwo służb na granicy, a także ogranicza aktywność grup przemytniczych.

W Podlaskiem prowadzona jest też operacja Bezpieczne Podlasie. W jej ramach wojsko i policja wspierają Straż Graniczną na granicy. (PAP)

rof/ swi/ joz/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myszkow365.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%