[FOTORELACJA]429[/FOTORELACJA]
Mieszkańcy Myszkowa, na zaproszenie Burmistrza Włodzimierza Żaka, mieli okazję wziąć udział w wyjątkowej pohulance, która odbyła się w ostatnią sobotę na Dotyku Jury z okazji pożegnania wakacji.
Wydarzenie przyciągnęło wiele osób, którzy przyszli, aby wspólnie bawić się przy dźwiękach muzyki, tańczyć na świeżym powietrzu i celebrować letni wieczór w gronie przyjaciół i sąsiadów.
Wieczór rozpoczął się o godzinie 19:00, kiedy to na scenie pojawił DJ SET.
Przez kolejne godziny uczestnicy mogli cieszyć się mieszanką muzyki – od hitów minionych dekad aż do muzyki współczesnej.
Impreza miała charakter otwarty i była skierowana do osób w każdym wieku – od dzieci po seniorów. Na Dotyku Jury widać było mieszankę pokoleń, co tylko podkreślało jej integracyjny charakter. Młodsi uczestnicy tańczyli obok starszych, a wiele par przypomniało sobie dawne, taneczne kroki.
Organizatorzy przygotowali specjalny konkurs na najciekawszą kreację. Tematyka była dowolna. Można było wygrać kolację w eleganckim lokalu czy też karnety na siłownię.
Dodatkową super atrakcją podczas imprezy była możliwość skorzystania z talentu najlepszych polskich rysowników, którzy potrafią wyczarować ekstra karykatury.
Pohulanka w Myszkowie była powrotem do tradycji plenerowych zabaw, które kiedyś były stałym elementem życia społecznego w mieście. Pomysł na zorganizowanie tego typu wydarzenia zrodził się m.in. z chęci przywrócenia dawnych zwyczajów.
Organizatorzy postanowili przypomnieć mieszkańcom, jak wiele radości może dawać wspólna zabawa na świeżym powietrzu.
Burmistrz Włodzimierz Żak zapowiedział, że będą kolejne edycje potańcówek w Myszkowie, jeżeli tylko mieszkańcy będą tego chcieli.
Być może „Pohulanka na Pohulance” stanie się cykliczną imprezą.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myszkow365.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz