Zabójstwo Moniki W.-S. to jedna z najgłośniejszych zbrodni ostatnich lat w woj. śląskim. Ciało kobiety - po kilku miesiącach od zaginięcia - znaleziono jesienią 2021 r. w lesie w Porębie k. Zawiercia. Było zakopane w kilkumetrowym dole. Prowadząca śledztwo Prokuratura Okręgowa w Częstochowie poza Mariuszem P. oskarżyła też dwóch innych mężczyzn.
Prawomocna jest już kara dożywocia dla Mariusza P., oskarżonego o zabójstwo swojej partnerki Moniki W.-S. z Jaworznika (Śląskie) w 2021 r. Sąd Apelacyjny w Katowicach, który rozpoznawał odwołania od wyroku I instancji, tylko nieznacznie zmienił poprzednie orzeczenie wobec niego.
SA, który w poniedziałek ogłosił wyrok w tej sprawie, wyeliminował zastrzeżenie, że o warunkowe przedterminowe zwolnienie Mariusz P. będzie mógł starać się najwcześniej po 30 latach. Oznacza to, że będzie mógł starać się o to na ogólnych zasadach, czyli po 25 latach kary. Poza zabiciem Moniki W.-S. Mariusz P. został też skazany za brutalny gwałt na innej kobiecie.
Z 6 do 4 lat pozbawienia wolności sąd II instancji złagodził karę dla innego oskarżonego Pawła B., który wykopał dół, a następnie zakopał zwłoki Moniki. To B. jako pierwszy wskazał miejsce ukrycia zwłok - wskazał później sąd. Karę w roku więzienia w zawieszeniu dostał Łukasz W., który wraz z B. zatopił jej samochód. Obaj zostali uznani za winnych utrudniania śledztwa.(PAP)
autor: Krzysztof Konopka
kon/ ral/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz