Zamknij

Dodaj komentarz

Metropolita krakowski: pokój się rodzi na poziomie serca; nie wymusi się go bronią

PAP 10:55, 25.12.2025 Aktualizacja: 11:04, 25.12.2025
Skomentuj PAP PAP

Hierarcha na początku homilii wygłoszonej w katedrze wawelskiej przywołał słowa proroka Izajasza: "Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką". Kardynał powiedział, że to wojna była pierwszą "ciemnością", o której mówił Izajasz.

Pokój rodzi się na poziomie serca i nie wymusi się go żadną bronią, siłą. To łagodność, pokora i uniżenie wprowadza pokój - ocenił metropolita krakowski, kardynał Grzegorz Ryś podczas pasterki na Wawelu. Jego zdaniem powinniśmy być ludźmi pokoju na wzór dzieciątka Jezus.

- Wojna zawsze jest ciemnością, jest dramatem. Nikt nas nie musi o tym przekonywać. Codziennie modlimy się o pokój - powiedział kard. Ryś.

Jak dodał, król Jerozolimy, Achaz, chcąc uniknąć skutków napaści sąsiednich władców, zwrócił się o pomoc do króla asyryjskiego i obiecał zostać jego lennikiem. To podporządkowanie doprowadziło jednak do upadku Jerozolimy.

- Jeszcze większą ciemnością jest fałszywa nadzieja, fałszywe rozwiązanie, szukanie ratunku tam, gdzie go nie ma, szukanie lekarstwa, które się okazuje gorsze niż choroba - zaznaczył metropolita krakowski i powrócił do słów proroka Izajasza, który wskazywał na światło, jakim jest Bóg i jego zbawienie.

Kard. Ryś przypomniał, że pierwszym światłem jest postać dziecka. Jak zauważył, Boża odpowiedź wskazuje, że to nie w sile, nie w potędze, ale w małości i słabości jest ratunek i wybawienie. W tym kontekście hierarcha przywołał historię porażki Madianitów w konflikcie z Izraelitami, gdy Gedeon zmniejszył liczebność wojsk izraelskich. - Jak wygrywasz? Jak możesz odnieść zwycięstwo? Jak możesz być wybawiony? Jak możesz być uwolniony od zła? Siłą? Agresją na agresję? Bronią na broń? - pytał metropolita krakowski.

Porównał cesarza Oktawiana Augusta z postacią małego Jezusa. Ten pierwszy zaprowadził pokój siłą, a ten drugi, gdy rodził się, anieli wyśpiewali: "Pokój ludziom dobrej woli".

Jak zaznaczył kard. Ryś, to małe dziecko - Jezus, narodzony w żłobie, "przynosi światu pokój w ludziach". Zdaniem hierarchy ludziom wydaje się, że mogą zaprowadzić pokój siłą, narzucić go na własnych warunkach. Tymczasem, według duchownego, taka pokusa daje nie pokój, ale "rozejm" "na chwilę"

- Pokój się rodzi na poziomie serca. Tego się nie wymusi żadną bronią, żadną siłą - podkreślił Ryś.

Zdaniem metropolity światłość nocy, której na świat przyszedł Chrystus, jest ogromna i pokazuje "nasze fałszywe nadzieje, które są oparte na sile, na przemocy, na władzy, na znaczeniu". - Tymczasem to, co jest skuteczne, to, co rzeczywiście wprowadza pokój w świecie między nami, to jest łagodność, to jest pokora, to jest uniżenie, to jest pokój na poziomie serca - mówił kardynał i przypomniał słowa ks. Piotra Skargi, który powiedział: "Skłońcie się do zgody".

- Przyjmijmy to dziecko (Jezusa-PAP) i próbujmy być ludźmi pokoju na jego sposób. Jedyny, skuteczny - zaapelował kard. Ryś.

W czasie nabożeństwa metropolita życzył wiernym doświadczenia pokoju - także w codziennych relacjach i otwartości.(PAP)

bko/ sp/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%