Polsko-belgijski debel jest rozstawiony w turnieju z numerem 13. Po pierwszym ekspresowym zwycięstwie w tegorocznym Australian Open, w drugiej rundzie mieli już trochę więcej problemów. W pierwszym secie potrzebowali tie-breaka, by pokonać niżej notowanych rywali. Drugą partię natomiast przegrali. Ich gra ustabilizowała się w decydującej odsłonie, w której pewnie utrzymywali swoje podanie i dodali dwa przełamania.
Jan Zieliński i Belg Sander Gille awansowali do trzeciej rundy debla w wielkoszlemowym turnieju tenisowym Australian Open w Melbourne. W sobotę pokonali Francuza Gregoire'a Jacqa i Brazylijczyka Orlando Luza 7:6 (7-2), 4:6, 6:3.
O ćwierćfinał Polak i Belg zagrają z rozstawionymi z numerem czwartym Niemcami Kevinem Krawietzem i Timem Puetzem, triumfatorami ubiegłorocznego turnieju ATP Finals i finalistami ostatniej edycji US Open.
Zajmujący 25. miejsce w rankingu deblistów 28-letni warszawianin połączył siły z 34-letnim Belgiem (37. na światowej liście w grze podwójnej) po kilku latach wspólnych występów w Monakijczykiem Hugo Nysem. Gille z kolei grał do tej pory, też z sukcesami, w parze ze swoim rodakiem Joranem Vliegenem.
Wynik meczu 2. rundy debla:
Jan Zieliński, Sander Gille (Polska, Belgia, 13) - Gregoire Jacq, Orlando Luz (Francja, Brazylia) 7:6 (7-2), 4:6, 6:3. (PAP)
msl/ pp/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz