Zamknij

Turniej WTA w Madrycie - Linette po zaciętej walce przegrała z Sabalenką

16:24, 26.04.2024 PAP Aktualizacja: 17:08, 26.04.2024
Skomentuj PAP PAP

Linette w światowym rankingu - po sporym awansie w ostatnim notowaniu - zajmuje 48. miejsce. Sabalenka jest wiceliderką.

Magda Linette odpadła w 2. rundzie turnieju WTA 1000 na kortach ziemnych w Madrycie. Polska tenisistka po ponad dwugodzinnym boju przegrała z broniącą tytułu Białorusinką Aryną Sabalenką 4:6, 6:3, 3:6.

W pierwszym secie o wygranej Sabalenki zadecydowało jedyne przełamanie, które miało miejsce w trzecim gemie. W drugiej partii sytuacja była odwrotna. To Linette raz, w gemie czwartym, udało się przełamać rywalkę i wyrównać stan meczu.

W secie trzecim doświadczona, 32-letnia Polka długo spisywała się bardzo dobrze. Przede wszystkim świetnie serwowała, nie dając Sabalence nawet jednej okazji na przełamanie. Nie wykorzystała jednak trzech okazji, dwóch w pierwszym gemie i jednej w siódmym, aby wygrać przy podaniu Białorusinki.

Kluczowy dla losów spotkania okazał się gem ósmy. W nim Sabalenka doczekała się break pointa, a wygrała go w szczęśliwych okolicznościach, gdy uderzona przez nią piłka zahaczyła o taśmę. Linette nie zdołała dobiec do piłki i ze złości rzuciła rakietę na kort.

Serwującej na zwycięstwo w meczu Sabalence wciąż dopisywało szczęście. Dwa punkty zdobyła w sytuacji, gdy piłka nieznacznie dotykała linii. Miała cztery piłki meczowe, a wykorzystała drugą po dwóch godzinach i dziewięciu minutach rywalizacji.

To było ich czwarte spotkanie i czwarta wygrana Sabalenki.

W Madrycie do singla przystąpiły trzy Polki. Iga Świątek w czwartek awansowała do trzeciej rundy, a w pierwszej odpadła Magdalena Fręch. W ubiegłym roku Świątek dotarła w stolicy Hiszpanii do finału, w którym przegrała z Sabalenką.

Wynik meczu 2. rundy:

Aryna Sabalenka (Białoruś) - Magda Linette (Polska) 6:4, 3:6, 6:3. (PAP)

wkp/ co/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%