Zamknij

Pascal Brodnicki: warto promować produkty lokalne

PAP 13:11, 16.09.2025 Aktualizacja: 13:21, 16.09.2025
Skomentuj PAP PAP

Pascal Brodnicki, znany kucharz i popularyzator sztuki kulinarnej, był gościem specjalnym tegorocznego Toruńskiego Festiwalu Smaków. PAP rozmawiała z nim o walorach kuchni pomorskiej.

Warto promować produkty lokalne, wspierać rolników i przekazywać tradycję kolejnym pokoleniom - powiedział PAP kuchmistrz Pascal Brodnicki. Kupując od miejscowych dostawców, wspieramy gospodarkę regionu i mamy pewność co do jakości - podkreślił.

Szef kuchni podkreślił znaczenie regionalnych składników i zwrócił uwagę, że kuchnia pomorska nie jest szerzej znana, a ma wiele do zaoferowania.

- Kuchnia pomorska to przede wszystkim składniki, które znajdziemy w regionie - od Kujaw po Wybrzeże. To jesiotr, gęsina czy piernik toruński - powiedział Brodnicki. Zaznaczył, że gęsina to mięso szlachetne, a piernik od wieków służył nie tylko jako deser, ale też jako produkt o właściwościach konserwujących.

Brodnicki, urodzony w Lille, zwrócił także uwagę na różnice między kuchnią pomorską a francuską.

- Francja ma Atlantyk i Morze Śródziemne, Polska - Bałtyk. To determinuje składniki. W Bretanii mamy ostrygi i homary, w Polsce dorsza, flądrę czy turbota. Ale podobna jest troska o produkty lokalne - powiedział. Ocenił przy tym, że Polacy mają mistrzowsko dopracowane sposoby wędzenia ryb.

Brodnicki zauważył, że wiele składników uważanych dziś za polskie ma obce korzenie - jak ogórki, które uprawiano już trzy tysiące lat temu w Indiach, jabłka wywodzące się z Kazachstanu czy kasza gryczana rozpowszechniona dzięki Tatarom.

- Jedzenie to podróż przez epoki i kontynenty. Warto promować produkty lokalne, wspierać rolników i przekazywać tradycję kolejnym pokoleniom - zaznaczył.

Jak dodał, obecnie coraz więcej Polaków sięga po techniki kulinarne z zagranicy, ale jednocześnie rośnie popularność festiwali i wydarzeń promujących produkty regionalne.

- Każdy region powinien promować swoje produkty. We Francji to naturalne. Jeśli pojedziemy do Ardeche, tam symbolem są kasztany. W Polsce podobną rolę pełnią jabłka, kapusta czy ogórki - powiedział.

Przyznał, że ostatnie tygodnie spędza w podróży po Polsce - gotował m.in. w Kołobrzegu, Legnicy, Gdańsku i Zakopanem.

- Widzę, jak coraz mocniej promowane są lokalne produkty i jak wiele pracy wkładają rolnicy i producenci. Kupując od nich, wspieramy gospodarkę regionu i mamy pewność co do jakości - podkreślił.

Szef kuchni ocenił, że powrót do tradycji i korzeni to ważny kierunek.

- Dawniej w Polsce wszędzie jadło się to samo. Teraz coraz częściej wraca się do kuchni regionalnych i to trzeba chronić, bo to część naszej kultury. Edukujmy dzieci i wnuki, żeby ta tradycja się nie zatraciła - podsumował.

Mira Suchodolska (PAP)

mir/ joz/ aba/ mow/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu myszkow365.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%