Lider Polski 2050, marszałek Sejmu Szymon Hołownia zapowiedział w czwartek, że jego formacja "z całą pewnością" nie poprze kandydatki KO Moniki Piątkowskiej w wyborach uzupełniających do Senatu w Krakowie. Przekazał, że jego partia rozważa m.in. poparcie innej kandydatury. "PO nikogo o zdanie w sprawie miejsca w Krakowie nie pytała, więc wniosek z tego jest prosty: pakt senacki nie obowiązuje" - dodał.
Senator Krzysztof Kwiatkowski (KO) podkreślił, że w ramach paktu senackiego kandydata w Krakowie wskazuje Koalicja Obywatelska; dziwi go więc brak poparcia Polski 2050 dla kandydatki KO w wyborach uzupełniających do Senatu. Wyraził nadzieję, że emocje są chwilowe i nie wpłyną na wynik wyborczy.
Kwiatkowski zapewnił w rozmowie z PAP, że pakt obowiązuje w praktyce Senatu, w poprzedniej i tej kadencji. "Przez ponad rok wszyscy koalicjanci głosują zgodnie we wszystkich istotnych sprawach" - zaznaczył.
Dodał, że dziwią go emocje, jakie pojawiły się wokół kandydatury Moniki Piątkowskiej. "W ramach podziału okręgów wyborczych między środowiskami politycznymi Kraków był przypisany Koalicji Obywatelskiej. KO wystawiła kandydata, a do tej pory zawsze honorowaliśmy zasadę wspierania kandydata wskazanego przez jednego z koalicjantów" - zaznaczył senator KO.
Przypomniał, że w przeprowadzonych w lipcu ub.r. we Włocławku wyborach uzupełniających do Senatu na miejsce zwolnione przez przedstawiciela Lewicy (Krzysztofa Kukuckiego, który został prezydentem tego miasta) Lewica ponownie wskazała kandydata.
"Mam nadzieję, że to chwilowe emocje i kandydat formalnie zgłoszony przez KO będzie reprezentował w Senacie podczas swojej pracy cały pakt senacki, będzie mniej lub bardziej wspierany" - powiedział Kwiatkowski. Wyraził też nadzieję, że te emocje nie będą działać na rzecz wygranej kandydata PiS w Krakowie.
Ocenił też, że Hołownia mógł wcześniej wysłać sygnał, że chce zmienić do tej pory obowiązujące zasady. "Tak się nie stało, więc w oparciu o wcześniejsze ustalenia KO wyznaczyła kandydatkę, która miała szersze poparcie, nie tylko w KO" - podkreślił.
Szef krakowskich struktur Platformy Obywatelskiej Szczęsny Filipiak poinformował PAP, że Piątkowska została kandydatką Koalicji Obywatelskiej na mocy uchwały podjętej na szczeblu krajowym PO. Jej kandydatura ma mieć akceptację także PSL.
Piątkowska w przeszłości związana była z SLD, PSL i Polską 2050. Obecnie jest prezesem Izby Zbożowo-Paszowej. Jej kandydatura wywołała zdziwienie krakowskich działaczy PO, ponieważ rekomendowali sześcioro innych kandydatów, którzy ich zdaniem są bardziej rozpoznawalni w Krakowie. Nieoficjalnie mówiło się, że część krakowskich przedstawicieli PO nie będzie zbierała podpisów poparcia dla kandydatki wskazanej przez zarząd krajowy.
Poseł Polski 2050 z Krakowa Rafał Komarewicz zauważył, że Piątkowska od kilkunastu lat mieszka i pracuje w Warszawie. "W Krakowie wyląduje na czas kampanii, by po ewentualnej wygranej wrócić do Warszawy już jako senator. Kolejny spadochroniarz w naszym mieście" - ocenił Komarewicz. Jak dodał, Piątkowska "z hukiem rozstała się z partią za działania przeciw niej".
Wybory uzupełniające do Senatu w Krakowie odbędą się 16 marca w południowych i zachodnich rejonach Krakowa. Mają na celu uzupełnienie miejsca w izbie wyższej po rezygnacji senatora Bogdana Klicha (KO), który został chargé d’affaires Ambasady RP w Waszyngtonie.
Kandydatem popieranym przez PiS jest były wicewojewoda Małopolski Mateusz Małodziński. Startuje on jednak z obywatelskiego komitetu "Dla Krakowa".
Start w wyborach w Krakowie zapowiedziała też Ewa Sładek z partii Razem, były radny, aktywista Łukasz Wantuch, były wieloletni polityk PO Bogusław Sonik oraz Gniewomir Rokosz Kuczyński z Konfederacji Korony Polskiej.
Komitety wyborcze muszą do 5 lutego zgłosić kandydatów do PKW.(PAP)
kmz/ mok/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz