Zatracają się granice pomiędzy kinem a serialem - rozpoczyna się Warsaw SerialCon

Dyrektorka programowa festiwalu Kaja Szafrańska tłumaczyła w rozmowie z PAP, że "wciąż pokutujące przekonanie, że serial jest tą gorszą sztuką wizualną. Największa różnica pomiędzy filmem a serialem jest taka, że serial był pokazywany na małym ekranie i nie miał budżetów. Wystarczy pokazać najlepsze i najbardziej jakościowe produkcje na dużym ekranie i całkowicie zatracają się granice pomiędzy kinem a serialem". "Pojawiły się pieniądze, nowe sposoby dystrybucji oraz inna grupa odbiorców - dużo szersza - w związku z czym tzw. serial środka, czyli ten, który pokazujemy w telewizji linearnej, oddzielił się od jakościowych, najbardziej aspirujących produkcji, które my pokazujemy, promujemy i będziemy nagradzać" - dodała.

Podczas środowej konferencji prasowej zainaugurowano pierwszy w Polsce pełnowymiarowy festiwal poświęcony serialom Warsaw SerialCon. Zaplanowano przegląd 50 międzynarodowych tytułów. Wśród nich znalazło 10 polskich produkcji, które powalczą m.in. o tytuł najlepszego polskiego serialu 2024.

Warsaw SerialCon to pierwszy w Polsce pełnowymiarowy festiwal poświęcony serialom. Wydarzenie potrwa od 4 do 8 grudnia i odbędzie się w warszawskiej Kinotece. Zaplanowano przegląd 50 tytułów podzielonych na pięć sekcji tematycznych.

Pierwsza z nich to "Warszawskie Noce" i jest ona w pełni poświęcona stolicy. W tej sekcji zobaczymy m.in. pierwszy polski serial "Barbara i Jan". Kolejna sekcja poświęcona polskiemu serialowi to "Polonica", która patrzy na gatunek w szerszym, międzynarodowym kontekście. "To retrospektywa tego, co się w polskim serialu wydarzyło w ciągu ostatnich lat ze względu na pojawienie się platform streamingowych, które otworzyły rynek, nowe perspektywy i przyniosły większe budżety" - tłumaczyła Szafrańska. Trzecia sekcja to "Multiversum". Poświęcona została przecięciu się seriali i innych gatunków kultury popularnej. W tej sekcji znalazły się seriale inspirowane np. grami komputerowymi oraz literaturą, takie jak: "Pingwin", "Paryż w ogniu" oraz "The Last of Us". Seriale klasyczne oraz produkcje nimi inspirowane znalazły się w sekcji "Retro". Są to "Alternatywy 4", "Siedem życzeń" ale również "Czarnobyl" i "1923". "Poza Schematem" to ostatnia z festiwalowych selekcji. Dotyczy wszelkiego rodzaju eksperymentów. To tytuły takie jak "Matki Pingwinów", które "łamią stereotypy, wnoszą coś formalnie, ale też ubogacają życie społeczne" - podkreśliła dyrektorka programowa.

Podczas przeglądu zaplanowano również seanse seriali nominowanych w festiwalowym konkursie. Są to "1670", "Absolutni debiutanci", "Gra z cieniem", "Infamia", "Krucjata 2: Znak bliźniąt", "Odwilż" (sezon drugi), "Prosta Sprawa", "The Office PL" (sezon trzeci), "Szadź" (sezon czwarty) oraz "Warszawianka". Nominowani powalczą o nagrody za najlepszy polski serial roku 2024, najlepszą reżyserię, najlepszą rolę żeńską i męską, najlepsze zdjęcia, najlepszą reżyserię obsady, najlepszy scenariusz, a także o nagrodę publiczności.

Organizatorzy przewidzieli również nagrody specjalne, "Tomorrow's Icon", przyznawana młodej kreatywnej osobie, która wniosła nową i oryginalną, przełomową perspektywę do polskich seriali, oraz "Cutting Edge", przyznawana twórcom zacierającym granice między światem seriali a filmu. Wyłoniono już tegorocznego laureata drugiej z nich. W środę wieczorem odbierze ją osobiście w warszawskiej Kinotece brytyjski aktor filmowy i teatralny Jared Harris, znany ze swoich kreacji w takich serialach jak "Czarnobyl", za który otrzymał nagrodę BAFTA - Brytyjskiej Akademii Filmowej, "Terror", "The Crown" i "Mad Men".

Przewodniczącym międzynarodowego jury jest David Caffrey, irlandzki reżyser, który pracował m.in. nad "Peaky Blinders", "Alienista" czy "Dżentelmeni". Wspólnie z nim laureatów wskażą producentka wykonawcza/dyrektorka ds. treści globalnych w Transit Productions Danna Stern, szkocka producentka Pam Roberts, która współpracowała przy takich projektach serialowych jak "Dyplomatka", "Czarne Lustro" oraz "Shetland" oraz francuska aktorka i scenarzystka Gaia Weiss znana z serialu "Wikingowie" oraz "Maria Antonina".

"Różnorodność gatunku i sposób, w jaki on się formuje były dla mnie niespodzianką. Byłam również pozytywnie zaskoczona widząc, że niektóre produkcje są naprawdę nowoczesne i przedstawiają Polskę w zupełnie nowy i innowacyjny sposób. Jestem też bardzo poruszona, że mogę być częścią tego festiwalu, w moim rodzinnym mieście - to prawdziwy zaszczyt. Moja mama jest polką i spędzam tu wiele świąt" - powiedziała w rozmowie z PAP Gaia Weiss.

BNP Paribas Warsaw SerialCon to pierwszy międzynarodowy festiwal seriali w Polsce skierowany do widzów i nadawców produkcji odcinkowych, a także profesjonalistów, którzy je tworzą. Zaplanowano pokazy premierowe, nocne maratony serialowe, panele dyskusyjne, spotkania z gwiazdami, wykłady i warsztaty edukacyjne, spotkania branżowe, uroczyste gale, imprezy towarzyszące. Organizatorem wydarzenia jest Fundacja OFF CAMERA, zaś partnerem miasto stołeczne Warszawa. Partnerem tytularnym festiwalu jest Bank BNP Paribas.(PAP)

maku/ dki/