Zamknij

Rzeczniczka SG do aktywistów: to skandal, że lekarka zostawiła w lesie chore dziecko bez rodziców

23:10, 25.06.2022 PAP Aktualizacja: 23:54, 25.06.2022
Skomentuj PAP PAP

"To skandal, że lekarka-aktywistka +chwali się+ w mediach społecznościowych, że zostawiła w lesie chore dziecko bez rodziców. Gdzie jest to dziecko, czy żyje? Lekarka zachowała się nieodpowiedzialnie i ponosi winę jeżeli temu dziecku stanie się krzywda" - powiedziała rzeczniczka SG por. Anna Michalska.

To skandal, że lekarka informuje w mediach społecznościowych, że zostawiła w lesie chore dziecko bez rodziców - powiedziała rzeczniczka SG por. Anna Michalska odnosząc się do wpisu lekarki, która napisała, że w innym kraju powiadomiłaby odpowiednie służby, ale tu wyrzucają one nawet niemowlęta.

Michalska odniosła się w ten sposób do wpisu jednej z lekarek, która napisała, że w światowy dzień uchodźcy zostawiła w lesie dwunastoletnie dziecko. Dodała, że dziewczynka była "bez rodziców, bez rodziny, bez połowy palców 2-4 stopy prawej, ze złamanym paluchem tejże, z czarnymi, martwymi paznokciami stopy lewej" i z odmrożeniami.

"Dziecko było w lesie od stycznia bieżącego roku, z przerwa na +magazyn+. Czemu ją zostawiłam, spytacie? Bo jako lekarz i jako człowiek, który pomaga w polskim lesie muszę polegać na intuicji (...). W innym kraju, w innym świecie, powiadomiłabym odpowiednie służby. Ale na Podlasiu służby wyrzucają nawet niepełnosprawne dzieci. Nawet dwulatki. Nawet niemowlęta" - napisała.

W sobotę wpis udostępniła na Twitterze Janina Ochojska, która napisała: "Za te tortury i za czynienie zła niewinnym ludziom @Straz_Graniczna i @Kaminski_M_ poniosą, mam nadzieję, skutki swoich czynów. Jak nazwać ludzi gotowych wywozić dzieci do lasu?".

Rzeczniczka Straży Granicznej zaznaczyła, że funkcjonariusze tej formacji nie widzieli przy granicy polsko-białoruskiej "żadnej 12-latki". "Funkcjonariusze Straży Granicznej pomagają wszystkim osobom - niezależnie od obywatelstwa, wszystkie osoby chore przekazujemy lekarzom, odpowiedzialnym lekarzom, którzy z wielkim zaangażowaniem im pomagają nie chwaląc się tym na portalach społecznościowych. To karygodne, że lekarka zostawia samo dziecko w lesie. Aktywiści jej przyklaskują i obarczają winą Straż Graniczną, choć żadnego dziecka nie widzieliśmy" - powiedziała.(PAP)

autor: Marcin Chomiuk

mchom/ godl/

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%